"Jeśli Bóg – po latach rozkwitu
– dopuści jakieś nieszczęście na nasz Kościół i naszą wiarę,
to przyjdzie ono nie z zewnątrz,
ale od wewnątrz:
z krzykliwej wiary nie w Boga, ale wiary w wiarę"
– pisał na początku lat 90. minionego wieku
ks. prof. Józef Tischner.
Dziś brzmią jak proroctwo, które właśnie sprawdza się na naszych oczach.
Marcin
Dzierżanowski
a zagram tak:)
Jonathan Roy - Keeping Me Alive
https://www.youtube.com/watch?v=UyaZmFGyuMg
halka 2020-11-08
Prorocze słowa ks. Tischnera sprawdzają się.
Kościół powinien sobie wziąć do serca to, co się dzieje. Młodzi mają dość Kościoła, który poucza i gromi innych, a sam żyje w hipokryzji ukrywając nie tylko słabości, ale i przestępstwa. Mają dość biskupów i księży, którzy uważają się za moralne autorytety a nimi nie są, którzy celebrują siebie, którzy wyciągają źdźbło z ich oczu nie widząc belki we własnych." Kościół postępując w ten sposób sam sobie odebrał prawo (sic!) to prawienia morałów !
Najpierw niech pokażą jak się oczyszczają z tego plugastwa i ukarzą zarówno przestępców jak i ich protektorów (biskupów, kardynałów, przeorów, kanclerzy etc !) A potem mogą pokazywać jak to żyją Ewangelią. Obecnie większość z nich (i to znaczna) nie żyje Ewangelią a tylko mamoną, kłamstwem i hipokryzją z której zrobili swój nowy sztandar !