A ponadto:
-płaty śledziowe,
-wędzonego morszczuka,
-tuńczyka w sosie własnym,
-anchois,
-kurczaka,
-mieloną paprykę,
-koncentrat pomidorowy mały,
-mleko chude w butelce,
-jogurt naturalny,
-ciasto drożdżowe,
-domestos,
-ludwik,
-boczek wędzony parzony,
-jolki, ażetki Rozrywki,
-rodzynki.
To wszystko dzisiaj zniosłam do domu. O, matko!
sherif 2016-08-19
o Matko co będziesz z tego robić?
beata1 2016-08-19
oj, to wszystko razem będziesz mieszać?....żartuje...
ja też dźwigam takie ciężary, jak Matka Polka.
hellena 2016-08-19
Jejku toż prawie cały sklep wykupiłaś,ale Jolki najważniejsze,też lubię je rozwiązywać.
extensa 2016-08-19
Przeżyłaś, sporo zapasów!!! jeśli w rzeczy samej to co pokazane i co zapisane sama zaniosłaś! to jesteś WIELKA! brawo!!!
qwitek 2016-08-19
To jest weekendowy prowiant. Cóż, wypada życzyć smacznego. Przydała by się jeszcze buteleczka z czerwoną zawartością ;-))
micha3 2016-08-20
A,aaaaa co to, będzie,co to będzie,normalnie zniosłaś ,mydło i powidło do chaty....(*_-)