nie widzę dobrze literek, ale słuch mam dobry :)
chilu 2018-05-24
Juz pare lat temu odkrylam urok ksiazek do sluchania (to jest swietna kurtyna, ktora odgradzam sie podrozujac publicznymi srodkami komunikacyjnymi) i uwielbiam.
Mam jednal znajomych, ktorzy twierdza, ze dopoki potrafia czytac to nie widza potrzeby sluchania a ja twierdze, ze ksiazka sluchana wprowadza w inny, glebszy swiat. Zalezy oczywiscie od czytajacego, bo zdazylo sie i tak, ze odlozylam ksiazke (zaprzestalam sluchania), bo nie pasowal mi glos/styl czytajacego...
jagodaa 2018-05-24
To wszystko prawda co piszesz.
Po wspanialej "interpretacji" Breintenwalda absolutnie odrzucił mnie Jerzy Stuhr (syn jest lepszy , bardziej ekspresyjny),czyta w tak nudny sposób, że tylko spać.