dziesiątki godzin rodzinnej pracy, wspomnienia tamtych lat, dzis nie wiem co z nimi zrobić
początek dały psiaki, to była taka niby wprawka i jesli dobrze pamiętam na 250 szt, a potem to juz rosło:)
krysty9 2020-01-26
Puzzle. I ja kiedyś namiętnie układałam. Potem w antyramy. Moje zostały gdzieś tam w świecie.
chilu 2020-01-27
Nie dadza sie odkleic? Starszy klej moze juz tak mocno nie trzyma,
byloby zajecie dla seniorow.
A ze smietnikiem, to wcale nie taki zly pomysl - obrazki sa ladne (trzy sie nadaja na pory roku ;o) Moze akurat komus sie spodoba jako ozdoba do domu lub na dzialke.
Puzzle to fajne zajecie, tez kiedys ukladalam. sa nawet gieldy ale tam chyba bawia sie tylko nie klejonymi.