Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość mi wszystko rozwiązała
- Dlatego uwielbiam tę Miłość,
Gdziekolwiek by przebywała.
A ja się stałam równiną,
Dla cichego otwartą przepływu
W którym nie ma nic z fali huczącej,
Nie opartej przez tęczowe pnie
Ale wiele jest z fali kojącej,
Która światło w głębinach odkrywa.
I z tą światłością po liściach,
Nieosrebrzonych tchnie.
Więc w tej ciszy ukryta ja - liść
Oswobodzony od wiatru,
Już się nie troskam o żaden z
Upadających dni,
Gdy wiem, że wszystkie opadną.
cruet67 2009-05-29
oCka cudaśne ;p .
` ładne oczy masz ! komu je dasz ? ;d