grajka

grajka 2009-10-07

Wspomnieniu szklanego strumienia...

Czasem tylko zimny wiatr dociera do duszy
W czczym westchnieniu zapomnienia,
Lecz nawet dobry Bóg już nie poruszy
Jego domu ze szklanego wspomnienia.

A był naszkicowanym obrazem ideału
Chwilą, która nie mija między wersami.
Został krzykiem doprowadzającym do szału
Anioła, który od niego uciekł razem z nami.

Czas nie pamięta dawnej, kojącej zieleni
Wokół jedynego szemrzącego strumienia
On wszystkie marzenia w litą skałę zamieni
Łzą zduszoną z własnego cierpienia.

Do życia dobija się ostatnie tchnienie
Szeptami, które są teraz bez znaczenia,
Lecz wrzaski dawno zdusiły pragnienie,
Co kruszy ból i w strumień go zamienia.
lunathrien

peska

peska 2009-10-08

a gdzie są te Krzyże?

gosha47

gosha47 2009-10-14

spieszmy się kochać ludzi... tak szybko odchodzą...

pozdrawiam serdecznie :)

dodaj komentarz

kolejne >