Zamek Drahim został zbudowany przez zakon joanitów w latach 1360-1366 na miejscu wczesnośredniowiecznego grodu. Od 1366 r. warownia pełniła funkcję siedziby baliwatu, gdyż dotychczasowa siedziba - zamek w Czaplinku - została przejęta przez Polskę. Ten sam los spotkał Stare Drawsko, gdy w 1368 r. Kazimierz Wielki włączył je do Korony. Joanici zachowali jednak zamek jako lenno. W 1407 r. Władysław Jagiełło odebrał zakonowi warownię za prowadzenie własnej polityki. Odtąd zamek pełnił funkję siedziby starostwa i był przebudowywany. W 1657 r. warownię oddano w zastaw elektorom brandenburskim, a w 1668 r. stał się własnością Brandenburgii. Zamek został zniszczony przez pożar w 1758 r. i odtąd popadał w ruinę. W 1784 r. materiał z rozbiórki zamku posłużył do budowy kościoła. Stare Drawsko stało się ponownie własnością Polski po II Wojnie Światowej, a zamek zabezpieczono w latach 1963-1968.
boberek 2008-06-04
"Tylko ludzie o wielkich zaletach serca mają przyjaciół"
(Voltairde)
A u mnie deszczu dalej nie widać. Pozdrawiam.
bosia 2008-06-04
Pozostałości po wspaniałości :)
Pozdrawiam cieplutko :)
malkuj 2008-06-05
Witaj Janko ...faktycznie bez aparatu ruszm się bardzo rzadko ...ale to głównie Twoja zasługa ...nigdy bym siebie nie podejrzewała :))) Dobrej nocki :))) Jutro zajrzę, bo padam już na dobre :)))
malkuj 2008-06-05
Witaj Janko ...historia w kamieniu zapisana ...lubię też zamkowe ruiny ...a jest ich w Polsce trochę :)))
teresa7 2008-06-05
Małgosia zwraca się do Ciebie Janko...piękne zdrobnienie...pozwolisz że tez tak będę się do Ciebie zwracać...:))
...ruiny pokazane pięknie i jak zwykle tyle sie u Ciebie uczę...poznaję nasze zabytki...:))
boberek 2008-06-07
Witam, pozdrawiam i życze miłej niedzieli:))))
Lilie, malwy, powoje,
Wierzba, strumyk i mostek.
Po cóż te niepokoje,
Kiedy wszystko jest proste.
(Antoni Słonimski)
boberek 2008-06-08
"Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć".
(Murphy)
Pozdrawiam gorąco (dosłownie):)))
Walczą dzielnie, ale narazie przegrywamy 2:0
teresa7 2008-06-11
Janko ..jak się cieszę że Cię widzę..życie juz takie jest że trudno o ta "delikatność"...ale przynajmniej się staramy...a to już dużo...:))