A niech pada ( jeszcze mokre )

weroni 2018-06-26

różne są sposoby ochrony przed deszczem, najgustowniejsza wydaje mi się jednak reklamówka :)

lidia23 2018-06-26

jak fajnie zaprezentowałeś różne ochrony przed deszczem:)
jak widać wszyscy sobie dobrze radzą:)
pani na zdjęciu z prawej strony u dołu to chyba najlepiej:)
ten widok przypomniał mi siebie..
kiedyś też mnie niespodziewanie "zaatakował" deszcz i musiałam użyć bardzo podobnego nakrycia głowy:))

u mnie żar lał się z nieba w tamtym tygodniu...było prawie 40 stopni..
więc niech teraz Dedykowana nacieszy się ciepełkiem:))
a co!

kasiaaa 2018-06-26

dziękuję, od razu mi się ciut chłodniej zrobiło:-)

w tej chwili mam +28 w domu i + 29 na zewnątrz, ciepełko takie, że nikomu nie życzę;-)

zdjęcia zebrałeś w przezabawną całość, mnie najbardziej podoba się parasol w kropki, a starsza pani - rewelacja, na pewno ma super fryzurkę, widać, że elegancka z niej babeczka...a parasol został w domu:-)

jedras48 2018-06-27

Jak to mówią, każdy orze jak może :) Mnie również najbardziej spodobała się ochrona jaką zastosowała Pani w prawym dolnym rogu -jest najbardziej twarzowa :)

amarea 2018-06-29

Haha... Fajne propozycje na ochronę przed deszczem :)

Przypomniał mi się taki mały gadżet z dawnych czasów - foliowa harmonijka, która składała się w prostokącik trochę większy od pudełka zapałek, w sam raz do małej torebki, albo kieszeni ;))

jedras48 2018-06-30

kojarzę - to było raczej damskie nakrycie głowy

joanne1 2018-07-04

To nakrycie głowy nazywało się kapiszon.