Bez

Czasami nazwa sama pojawia się na ustach. Jesteś zadowolony, że tak ładnie pasuje ci do wybranego zdjęcia i szczególnie do sytuacji.
Wklejasz zdjęcie i w trakcie pisania tytułu wydaje ci się, że jest w tym coś znajomego. Zaglądasz w archiwa swoich zdjęć, nie powtarza się, ale tytuł już i owszem:) Nic złego, przecież i w piosenkach są te same tytuły, lecz słowa raczej inne:)
Ja nie mam aż takiej potrzeby powtarzania, więc dzisiaj mam pliszkę żółtą "Bez" tytułu :P
A sytuacja, być może podobna, lecz jednak każda jest inna, każda niesie osobną fascynację, osobne doznania zadowolenia lub niezadowolenia.
Rzec by się chciało, że to sytuacyjny czar. Że magia chwili sprawia o naszym sukcesie.
Magia? Zapewne
Czar? Niewątpliwie
Czy sukces? Zależy w czym widzimy sukces.
Sukces w możliwości obserwacji naszych dzikich przyjaciół zaliczę do najbardziej dla mnie istotnych.
Sukces zauważenia pięknej niepowtarzalnej ciągnącej się od milionów lat linii życia i śmierci, z pewnością.
Sukces umiejętności wyrażania się o naturze, tak jak o największym cudzie, -tak, tak, tak.
Wreszcie. Jeśli spostrzeżecie w tym wszystkim magię artystycznej duszy pani natury stwórcy tych magicznych uniesień, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć: - Owszem, tak to jest nasz sukces.
Lecz jeśli mowa o zwykłym sukcesie, takim technicznym, ukierunkowanym przez ustalone kanony, to już dla mnie jest tylko połowiczny sukces i raczej krótkotrwałe zadowolenie.
Dlatego też, zawsze będę przekładał to co zostaje w mej pamięci i co w mej duszy gra, nad tym co na karcie...
Każdy mój (jestem pewien, że nie tylko mój) kadr jest poprzedzony obserwacją, czasami długą, to właśnie w takich chwilach podziwiam, widzę, słucham, wącham i czuję.
Po prostu jestem. Jeszcze jestem.
Bo nas też stworzono po to aby być wykonać co do wykonania a potem odetchnąć lecz już tego oddechu nie poczuję:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych kadrów.
https://psytrance.wrzuta.pl/audio/98HPOsFvtuV/mdb_-_beautiful_voices_027_emotional_2_-_vocal_chill_mix