jendrus 2012-06-19
Kurde, nie naleje... bo z gwinta, to z flachy. A ma dwa litry (prawie, bo juz troche gulgnalem). Dasz rade podniesc? Potem mozemy robic w konia toperze. Nie?
anet1 2012-06-19
niech będzie, spróbuję z gwinta...nie wiem czy dam radę, ale jak nie spróbuję to się nie dowiem, może muskuły sobie przy okazji wyrobię...oj nie wiem czy przeżyje to drinkowanie...hahahaa
czarna3 2012-06-21
mój niezawodny nos wyczuł procenty...więc jestem:)
dawaj poliwaj...kwiatki wywal bedziemy pić z kubka a nie walić z centrali (tak sie u mnie mówi om piciu z gwinta :D )