Krejzolki kochane pozują do zdjęcia. Im bardziej się śmieją...

reeddd 2011-10-27

male ciasteczkowe potworki :-)))

josss 2011-10-27

ach te rodzice (zwłaszcza ten jeden) jak umieją przekupić dzieciaczki... :DD

izulek 2011-10-27

Boskie uśmieszki:)))

staar 2011-10-27

uwielbiam Was :)))

siaska 2011-10-27

Jakie superaśne mają koszulki :)

marfud 2011-10-27

cukiereczki:)

anna09 2011-10-27

haha slodziaki :))

jusiap 2011-10-27

z nimi nie da się nudzić :D
Są niesamowici!! :))
buziaczki :**

agamaz1 2011-10-27

Beatko! Ja też zamierzam kupić Miłoszowi dwubiegowy rowerek tylko zastanawiam się, który jest lepszy:drewniany czy stalowy. Może Ty masz lepsze rozeznanie.
Miłosz na hulajnodze trójkołowej jak na razie nie chce, wciąż wyciąga starą Karoliny dwukołówkę i na niej się męczy. Nie muszę pisać, jakie ma nóżki:))
Pozdrawiam

olimar 2011-10-27

słodziaki:))))))pozdrawiam

lalka8 2011-10-27

oni sa nie do przebicia :D
sa najlepsi!!

rozi09 2011-10-27

Ha!
Małe udańce!
Cudne pozują i te "szcere" uśmiechy na buźkach:)))
Kochane masz maluszki i takie pocieszne!

Beatko widziałam program o rowerkach biegowych i czytałam w necie dużo ineresujących rzeczy.
Nawet nie są bardzo drogie więc myślałam o takim dla Rozalki.
Mój mąż jednak upiera się (jak narazie) przy standardowym....
Tata uczył go takim jeździć i on chce córkę sam nauczyć...
Może go jeszcze przerobię do wiosny:))
Hulajnogę mamy tylko jak narazie Rozalka nie interesuje się nią za bardzo.

anka89 2011-10-27

wspaniale :)))

agaciia 2011-10-27

Uwielbiam ich;-)

ewelka 2011-10-27

Cudaczki kochaniutkie :)

migi80 2011-10-27

;))

kinia21 2011-10-27

u góry oczy małe na dole duze:)