...ile było radości, że mama pozwala kurzyć i biegać w unoszącym się na dwa metry pyle. Ale mając takie światło, nie mogło być inaczej... ;P
pradzia 2015-07-08
Piękna fotka. Mareczku! A dokąd ten bieg? Czyżby już do nas? Ale dlaczego sam, gdzie jest Karolinka? Czekamy na Was. To nic że pada, wymyślimy odpowiednie zabawy, a przez okno widzę, że w ogrodzie już łażą ślimaczki- będziemy je liczyć : wone two....