...byłoby takie życie?
Nasze ostatnie spektakle, które szczególnie zapadły nam w pamięci.
Na zdjęciu: Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum i dwie sztuki, na które z całego serca polecamy się wybrać z Waszymi dziećmi:
- O smoku Grubeloku oraz
- Amelka, bóbr i król na dachu.
pradzia 2016-04-02
Witajcie po "krótkiej" przerwie. Wszystkie fotki bardzo nam się spodobały. Rzeczywiście , życie bez sztuki byłoby uboższe. Ja w mojej młodości, nie miałem takich możliwości jak Karolinka i Mareczek- którzy dzięki Ich Rodziców biorą udział w różnych kulturalnych spektaklach. Ja dopiero jak zacząłem pracować , od czasu do czasu odwiedzałem teatr i operę. Dopiero z moją zoną Alicją , często bywaliśmy w teatrze, operze i operetce. Nadal nie zachwycałem się operetką. Jednak , będąc w Moskwie w Teatrze Wielkim- Balszoj(po sugestii pani od rosyjskiego- akustyka i gra aktorów), na balecie Żisel, polubiłem i balet. No to bywajcie zdrowi i pa pa! :-)))))))))))
pradzia 2016-04-02
Ups. Znów gafa staruszka: Oczywiście miało być: "nie zachwycałem się baletem"(bo przecież lubiliśmy operetkę). Cbdu.
jusiap 2016-04-05
Beatko widzę że cały czas macie jakieś zajęcia :) fajnie :))
serdecznie pozdrawiam :)
anka89 2016-04-13
Ale macie fajnie :) uwielbiamy z Gracjanem teatry dla dzieci i mam nadzieję, że Natan też polubi :D
molly 2016-04-27
O tak, życie bez sztuki byłoby bardzo smutne.
My polecamy bielski teatr Banialuka, fantastyczne przedstawienia!
jusiap 2018-01-17
A Marcel własnie po raz pierwszy był w Teatrze Muzycznym :)
przedstawiali Kota w Butach :)
było super ;) ale troszkę Marcel się wystraszył czarownicy i burzy.. były tak realne... ale ogólnie ok :)
w maju prawdopodobnie też będzie wyjazd :)