(9)
Właśnie dziś w nocy "przyszła " do mnie informacja dlaczego pijemy mleko zwierzęce i jemy chętnie wszystko co ma mleko w tytule?
Słowo mleko działa na naszą podświadomość jak "szyna", która łączy nas z naszym wczesnym dzieciństwem, kiedy to byliśmy karmieni mlekiem matki. Podświadomość nie rozróżnia , że pod tym "mlekiem" nie kryje się "mleko matki". Mleko to mleko.
Jeżeli komuś w dzieciństwie brakowało mleka matki, bo np. był bardzo krótko karmiony lub też matka nie miała zbyt dużo pokarmu /a mleko matki to życie, "jem więc żyję"/ to później chętnie sięgał po wszelkie mleka /także sojowe/ i jego produkty, bo one "są" substytutem miłości matki. Ale przecież wiemy , że nic nie zastąpi mleka matki ani jej miłości, którą ona wraz z pokarmem nam przekazuje.
Co charakterystyczne- szczególnie duże jest spożycie mleka i jego przetworów wśród dzieci i ludzi starszych. Ludzie starsi bowiem przeżywają emocje podobnie jak dzieci.Dzieciom dajemy produkty mleczne- bo dla nas mleko też było substytutem miłości, więc nie znając innego wzorca, dajemy naszym dzieciom to, co według naszych przekonań jest najlepsze.Dajemy substytut miłości.
Producenci mleka wykorzystując te nasze emocje faszerują nas czymś, co nas truje z czystego rachunku ekonomicznego, czyli zysku.
Zatem od nas tylko zależy, czy damy się nadal wodzić za nos , czy weźmiemy swoje życie i zdrowie w swoje ręce i powiemy, by nas już dłużej nie oszukiwano, a właściwie- powiemy, że nie jesteśmy już podatni na ich oszustwa.Najpierw jednak musimy zrobić porządek ze sobą, to znaczy z naszymi przekonaniami i wzorcami zachowań.
Durham 12/11/2010
https://www.youtube.com/watch?v=lYdioN9USAA
alex83 2010-11-14
a Ja nie lubię mleka :P
harpers 2010-11-14
ja też nie lubię mleka
digijan 2010-11-14
dobre (-: To wszystko sie zgadza, ale........
...jak zwykle sa wyjatki ((((-: to zalezy od tego czym bylo nyfaszerowane mleko matki... (((-:
Pozdrawiam
christ 2010-11-14
Witam milo w ta sloneczny Niedzielny ranek zycze milego dnia Christian :-)))
dorota8 2010-11-15
Pamiętam takie butelki z dzieciństwa :)
Myślałam,że teraz mleko to w kartonach sprzedają....:)
lubię mleko!
Fajne zdjęcie!
oliika 2010-11-15
od czwartego miesiąca życia jadłam już zupy z mięsem przecierane, bo podobno takie miała moja mama zalecenie, żeby zdechlaka niemowlaka wzmocnić..... pewnie dlatego teraz nadrabiam braki w mleku, zawsze musi być w lodówce jako produkt pierwszej potrzeby! zimne, ciepłe, z kożuchem i bez, łyknę każde;-))) więc ta teoria w moim przypadku się sprawdza:-)
parvati 2010-11-20
Świetna fotka, a komentarz ciekawy, taki trochę "freudowski", a podobno Freud już niemodny...:) Pozdrawiam.
ona77 2010-11-29
A kto pamięta czasy, kiedy mleczarze przynosili mleko pod drzwi? Wystarczyło sięgnąć ręką po życiodajny płyn...i komu to przeszkadzało?
pantoja 2010-12-26
Kiedyś dziecko zapytane skąd bierze się mleko, odpowiadalo: od krówki. Teraz dziecko odpowiada: mleko bierze się z marketu. Na dalsze pytanie, skąd mleko w markecie? odpowie: z fabryki mleka.....znka czasów? ....Nie!!! brak czasu rodziców i niedoinforowane prawidlowo dzieci:)
Wracając do prozy życia powiem, że organizm człowieka dorosłago a także dziecka od lat 3-ch lub 4-ch nie powinien być karmiony mlekie krowim. Po prostu zbadano, że nie jest przystosowany do spożywania i trawienia mleka. Dlatego jest tak dużo alergii na biały płyn, tak ochoczo reklamowany i sprzedawany a także kupowany. Zgodnie z badaniami nieprzetworzone mleko zwierzęce nie powinno być spożywane przez czlowieka od trzeciego roku życia. Bowiem czlowiek nie posiada już enzymów potrzebnych do jego strawienia. Powymądrzałam się ale zapewniam, że wiem co piszę.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za życzenia:)
