Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazują na zamek, pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma.
Jestem jeszcze kawalerem.
Pozdrawiam tych wolnych .......:)
Straszydła ...też. ;-))