(obraz Maria Szczepaniak)
wiersz do obrazu
Rodzinny dom bajkowy świat
wszędzie pachniało miłością.
Ten czas najpiękniejszych lat
gdy żyliśmy z pełną ufnością.
W każdym kąciku pachniało
matczyną od serca czułością
i na kuchennym stole leżało
nakrycie utkane gościnnością.
W oknach koronkowe firanki
dotykane wiatrem łagodności
a w łóżku na pościeli falbanki
dostarczające nam tyle radości.
Kłopoty spalało się w piecach
a popiół wynoszono za drzwi
w ciemności paląca się świeca
pozwalała błogo spać oraz śnić.
A w kuchni pachniało ziołami
uspakajającymi nasze zmysły
częstowano życia mądrościami,
aby nadzieja i wiara nie prysły.
Dziś w wazonach wspomnień
i czar zdarzeń na fotografiach
przemawia do Ciebie i do mnie
i mocno do naszych serc trafia.
Powracamy w myślach do raju
do domu z uczuć zbudowanego,
jakby powrót do oliwnego gaju
i do dachu strzechą pokrytego.
Do pachnącego zbożem chleba
do podwórka ze studnią wody
i czegóż nam więcej potrzeba
tylko zdrowia miłości i pogody!
ma1ma 2011-08-13
Witaj Marysiu...piękny obrazek i przepiękny wiersz...pozdrawiam Cię serdecznie...cudna całość...
terecha 2011-08-13
Witaj Marysiu...śliczny obraz i piękny wiersz....cudowne pozdrowienia....pozdrawiam Cię miłego dnia życzę:)
henry 2011-08-13
rzeczywiscie piękny obrazek.... spokój... sielsko...
Pozdrawiam Marysiu serdecznie:))
anina 2011-08-16
A to racja potrzeba nam zdrowia ,miłości i dobrej pogody.Marysiu masz wspaniałe te wiersze...W dobrym człowieku zawsze ziarenko dobroci wykiełkuje i rozrasta się na innych.....Dzięki kochana:)))