MILE ULUBIONE -TUTAJ WAS SERDECZNIE
POZDRAWIAM PIĘKNA MELODIA:
https://youtu.be/4btFe-QW7m4


Niepewny sen przeplatający się z jawą przypomina nieświadomemu umysłowi
że coś dzieje się źle,że coś jest nie tak.
Że najwyższy czas zawalczyć o siebie albo paść na kolana
z podkulonym ogonem
i dać się nieść pustym oddechom dającym pozorny spokój...
Strach jest paraliżujący
strach jest blokadą jest jedyną barierą która nie pozwala spalić za sobą mostu.
Most parzy rozgrzany do czerwoności, szybkim krokiem można jeszcze po nim przejść,
przebiec nie oglądając się za siebie
żeby przypadkiem się nie potknąć,
nie zrozumieć błędu jakim było podjęcie ucieczki,
wybrania stanu zawieszenia...
W bańce mydlanej,
drżąc każdego dnia żeby nie napotkać cierni,
oglądam to co mnie omija.
Bańka mydlana jest moim pancerzem, moim więzieniem które kocham
i nienawidzę jednocześnie...
Co pcha mnie do trwania w czymś,
czego nie rozumiem...?
Czuję się jakbym codziennie odbudowywała zamki na piasku
zmywane nocą przez fale...
Czuję się jakbym zamiatała śmieci pod dywan...