(6)
Wiesz-piekny
Zabłąkani
Na mroźnym śniegu w mgle skuleni
U okna co się blaskiem mieni
Jak złoty ślep
Pięcioro biedot mali czarni
Patrzą jak piecze się w piekarni
Pszeniczny chleb
Patrzą jak mocne białe ramię
Układa bochen w pieca ramie
W ognistą cieśń
jako się dobry chleb nagrzewa
A uśmiechnięty piekarz śpiewa
Swą starą pieśń.
Poprzykucali w krąg bez ruchu
Pod ciepłem którem tchnie w podmuchu
Piekarny sklep
A gdy zładzony na wieczerzę
W zarumienione bochny świeże
Wyjmują chleb
Kiedy skroś czerni dymnej blachy
Śpiewają grzanki i zapachy
I blask i gwar
Gdy z cieplej szyby bucha życie
Duszę ogarnia im w zachwycie
Tak wielki czar
I tyle szczęścia czują w łonie
Maleństwa zmarzłe w mgle i szronie
Spod nędznych szmat
Że oto wszystkie wraz koleją
Kląkłszy czerwone noski kleją
Do zimnych krat.
I cicho niby szept pacierzy
W ten raj otwarty szept ich bieży
Gdy tak się gną
Mocno, aż im się drą spodenki
I szmaty białej koszulenki
Na wietrze drżą.
/Arthur Rimbaud
20 września 1870/
przekł - Bronisława Ostrowska
flossy 2012-03-11
To mnie cieszy....pozdrawiam Marysiu:)))
zenith 2012-03-11
To cudowna wiadomosc Marysiu...ciesze sie bardzo...pozdrawiam i usciski sle...:)
Ach te pulchniutkie lapeczki...tylko by sie je calowalo caly czas...buziolki...:)
ma1ma 2012-03-11
Piękny wiersz i śliczna rączka Patryczka...wspaniale że jest lepiej...pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuk aby było coraz lepiej...
bacha 2012-03-12
witaj!
tak, wiersz piękny...
życzę Ci, żeby już było całkiem dobrze i na pewno będzie...
Całusy!!!
terecha 2012-03-12
Śliczna łapeczka Patryczka i piękny wiersz...cieszę się Marysiu,że jest lepiej...serdeczności przesyłam:)
flossy 2012-03-12
Pozdrawiam Marysiu i zdrówka zyczę:)))
terecha 2012-03-12
Marysiu dziękuję za piękne nutki...Wikusi bardzo się podobają...nie da mi pisac,tylko trąca w rękę i mówi babciu ciuchcia...buziaczki od Wikusi:)
henry 2012-03-12
witaj Marylko.. jak dobrze to czytac.. już niebawem zapomnisz, ze cos sie działo.:)
Pozdrawiam cieplutko Moja Kochana..!!
