.. gdy wzburzone morze w sercu masz...

.. gdy wzburzone morze w sercu masz...

nie odzywałam się długo... dlaczego? nO bo tak jakoś wyszło..
kiepsko się jakoś czuje.. ale nie chodzi tutaj o zdrowie :) Chodzi tu o moje uczucia, o to co czuje...
Minęły już dwa tygodnie...a ja nadal nie potrafię zapomnieć tego co było..
nie myślałam nawet nad tym, że to się tak skończy, że sie w ogóle skończy.. było tak dobrze.. tzn może nie idelanie ale czułam się kochana, dowartościowana...
nie wiem... może ludzie się sobie nudzą..
no by chyba na to wychodzi, że tak jest..
niby wielka miłość, tu że ja Ciebie tak kocham, nie mogę bez Ciebie żyć.. i w ogóle a tak naprawdę jedna wielka sciema..
Teraz ciężko bedzie mi komukolwiek zaufać bO nie chcę okłamywać kogoś... bo jeżeli sie czuje coś do kogoś nawet bezwzajemnosci.. to nie da sie być z inną osobą...

Może i sie użalam nad sobą..
bo w sumie mam takie zryte dni..
ale pisze co czuje.. nigdy nie kłamię..
nie potrafię..
tzn są takie moje wałki które czesto w szkole są potrzebne.. ale jeżeli chodzi o coś poważnego.. coś na czym nam zależy.. to nie warto...

Byłam na filmie 'kochaj i tańcz'.. jak dla mnie film BoMBA :d.. fest mi się podobał..
jak na Polski film to całkiem niezły :PP
jedna piosenka która bardzo mi się spodobała to
Afromental- Pray for love...

I pray for love
every day and every night
I pray for love
And I need you by myside :)
jej kawałek :).. szczera prawda ;**

nie chcę kłamać.. nie chcę udawać..