Ponieważ za kilka dni będzie grała, przy fajerwerkach, Orkiestra Świątecznej Pomocy podzielę się doświadczeniem takiego pstrykacza jak ja.
Pierwsza zasada.
Do fotek fajerwerków trzeba podejść tak jak do łowienia ryb. Złapie coś się to będzie do garnka , jeżeli nie ........to jedno doświadczenie więcej i mile spędzony czas.