[29181931]

Dawniej , do jadłodajni wchdziło się po skrzypiących drewnianych schodach. W małej salce było kilka 4 osobowych stolików i oczywiście wszystkie miejsca zajęte.Stawało się za plecami osoby kończącej posiłek, oczekując na wolne miejsce.Profesor UJ , pracownicy ambasad, studenci, matki z dziećmi wszyscy traktowani byli tak samo tzn. cierpliwie czekali na swoje miejsce. Potrawy wyśmienite , od tamtych czasów wiem jak powinny smakować pierogi .

Kto chce poczytać :https://dobrecechy.pl/uslugi/jadlodajnia-u-stasi-maciej-konieczny-ul-mikolajska-16/

dodane na fotoforum:

ato1rod

ato1rod 2015-04-23

Widać miło i przytulnie :)))

ewik57

ewik57 2015-04-23

Ja stawałam najczęściej w kolejce, która ciągnęła się przez cały dziedziniec i czasem zakręcała ze dwa razy ;-)

dodaj komentarz

kolejne >