Inna opowieść ludowa mówi, że w pobliżu miejsca na którym wybudowano kościół Świętej Trójcy odkryto wcześniej źródło z uzdrowicielską wodą. Juliusz Ligoń wspomina o tym w jednej ze strof swego wiersza: "W kapliczce jest studzienka, w niej wodziczka święta, uzdrawiająca ludzi, także i bydlęta.