Znajduję włoskie orzechy rozrzucone po całej działce i pewnie poza nią .
Pod jabłonką , pod gruszką, w marchewce,pod żurawiną itd.
Orzech w tym roku silnie obrodził i chętnie podarował bym sąsiadom orzechy. ale oni nie chcą . Mają kopczyki orzechów na swoich działkach.To pewnie zasługa orzechówek , wron , srok i dzięciołów. Te na kradzieży przyłapałem .