(0)
Ależ on/ ona / ma innych nazw. Róża chińska, malwa sudańska ,ślazownik syryjski i inne. kolorów cała masa , różna wysokość.
Do opisu sprowokowała mnie brethil. Dzięki
dodane na fotoforum:
brethil 2009-08-03
Nie ma za co:P
Powiadają, ze człowiek się uczy całe życie, przynajmniej powinien żeby nie popaść w marazm.
Ja na ten przykład nie znałam nazwy ślazownik syryjski,a teraz juz znam:P
Ale ja nie o tym chciałam...
Chciałam o tym ognistym kolorze, poprzetykanym krwistymi żyłkami. Jest naprawdę wyjątkowy w tej swojej aksamitności. Do tego połyskujące ciemnooliwkowe liście i ....i mamy flamenco:)
Z pozdrowieniami... http://seventeen.wrzuta.pl/audio/74Kx3EJyijV/chambao_-_paco_de_lucia_-_tango_flamenco
