Wraca chłop do domu z delegacji, wita się, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed michą i telewizorem. Patrzy dookoła i woła do pięcioletniej córeczki:
- Dziubasku, czy widziałaś gdzieś pilota?
- Pilota? Nie widziałam... Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka...
dodane na fotoforum:
tebojan 2020-09-25
A kominiarz do przeczyszczenia komina?
Re;
W niektórych stronach mówią; "gość w dom, baba w ciąży".
Nie wiem w jakim okresie miałaś gości z DDR-u ale dziwię się temu ich łakomstwu.
Przebywałem tam i pracowałem przez 34. miesiące i co się dało i na drzewo nie uciekało -wiozłem do domu. Półki w ich sklepach uginały się od towarów.
Pięć jaj na boczku to jest pikuś-tyle mogę wtrynić.