"Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina"

Fragment listu do właścicieli Domu wczasowego w górach,
listopad 2020.
.......w nawiązaniu do Państwa odmowy rezerwacji pokoju w Pensjonacie z powodu covid, chciałbym nadmienić, że Dziadek mój, świętej pamięci Konstanty Antoni przez całe swoje życie jeździł do Zakopanego, podczas gdy Babka moja Kazimiera udawała się w kierunku przeciwnym, do wód, był on stałym bywalcem przyjęć, polowań, rautów i balów.
Odwiedzał kasyna i domy uciech, tradycję tę w mniejszym stopniu kontynuował mój Ojciec Zenon, z akcentem na bary i kasyna, oraz ja z akcentem na domy uciech.
Należy domniemywać, że męska linia naszego rodu, wraz ze mną, zostawiła swoje szlachetne geny na tej jałowej górskiej ziemi.
Tak więc z mojego wywodu wynika, że jest duże prawdopodobieństwo iż jesteśmy w jakimś stopniu spokrewnieni, a rodzinie się nie odmawia.
Wyślijcie po nas fiakra na Dworzec kolejowy w Zakopanem na poranny pociąg z Warszawy w Wigilię.
Zostaniemy u Was do lutego.
Wasz drogi kuzyn z Warszawy, Romuald, syn Zenona.
P. S: Do zobaczenia.

(R.Kulesz)

dodane na fotoforum:

• Ciechocinek