Witam garnkowiczów w sobotni poranek.

Witam garnkowiczów w sobotni poranek.

Michał Jankowiak
W trawie...

Śniła mi się łąka...
A na tej łące;
motyl zjadł pająka,
z nieba spadło słońce.
Chmurki snuły się po trawie,
no, a w trawie, jak to w trawie :

pasły się kwiatuszki,
rozrabiały muszki,
śpiewały robaczki,
tańczyły ślimaczki,
fruwały koniki,
i polne kucyki.

Tylko jedna mała krówka,
mniejsza, niż najmniejsza mrówka,
taka; żeby ją zobaczyć,
musiałby przez wieki patrzyć,
wieki patrzyć przez lunetę,
obserwować jak planetę.

Gdy ją tylko zobaczyłem,
zrazu oczy otworzyłem,
powiedziała patrząc hen,
wstawaj, to był tylko sen.

musiak

musiak 2018-06-30

piekne powitanie - wzajemnie -
pozdrawiam...

panib

panib 2018-06-30

Gdzie się schowałaś??:))

dodaj komentarz

kolejne >