Karteczkowo....

Karteczkowo....

- Wiesław, coś taki markotny?
- Nie wiesz?! Benek nie żyje!
- No co ty? Jak to?
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła....
- I spalił się?!
- Nie....zdążył okno otworzyć i wyskoczyć...
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
- I się spalił?
- Nie! Odbił się od framugi i spadł...
- ....rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- Żeż w ryj! To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wqrwiać.

I życzę nam tyle szczęścia ile miał Benek....i żebyśmy w tym szczęściu nigdy nie trafili na kogoś, kogo będziemy wqrwiać :)))
Buziole :*

stor55

stor55 2017-09-12

dziękuję przyda się

babcia1

babcia1 2017-09-13

o kurcze to faktycznie wku..

gusia66

gusia66 2017-09-13

Fajne!

rita85

rita85 2017-09-13

Hah, dobreee...no to miłego wszystkiego bez nerwówki :)

alik61

alik61 2017-09-13

ha ha ha...:)słońce posyłam Kasieńko Tobie!:)

oliwkaa

oliwkaa 2017-09-19

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hahahahahahahahahahahahahahaha
no tos teraz pojechała !
Popłakałam sie ze smiechu hahahahahhahaha

oliwkaa

oliwkaa 2017-09-19

ha ha hahahahaha przeczytałam jeszcze raz sorki hahahahahhahaha

oliwkaa

oliwkaa 2017-09-19

aaaaaaaaaaaaaaaaa ha ha ha dobre,dobre !!!
a jeszcze bede męzowi czytac hahahahahaaaa

oliwkaa

oliwkaa 2017-09-19

ha haha ha haha ha poczytałam męzowi a słyszała tez córka bedąc w kuchni ha ha ha wszyscy sie smiali hahahahahha

dodaj komentarz

kolejne >