Lata mijają, a ja wciąż mam w sobie coś z dziecka. Tyle, że zamiast dziecięcego "dlaczego?", coraz częściej pytam "po kiego chooja?" K.K.
Na naszej kochanej działeczce owocowo-warzywna klęska urodzaju. Dzięki temu dzisiaj moja piwniczka zostanie wzbogacona o dżem brzoskwiniowy :))
1,5 kg brzoskwiń, 400 g cukru, 2 łyżeczki pasty z wanilii (lub ziarenka świeżej laski wanilii), świeżo otarta skórka i sok z 1 niedużej cytryny, 1 łyżeczka masła.
W głębszym garnuszku zagotować wodę, obok przygotować naczynie z lodowatą wodą. Skórkę na spodzie brzoskwiń lekko naciąć na krzyż. Tak przygotowane brzoskwinie zanurzać na 30 sekund we wrzątku, następnie natychmiast wkładać je do lodowatej wody i obierać - skórka obiera się łatwo i szybko.
Obrane brzoskwinie odpestkować, pokroić w grubsze plasterki. Umieścić w garnku z grubszym dnem, dodać skórkę i sok z cytryny, wanilię, zasypać cukrem, umieścić na palniku i doprowadzić do wrzenia. Dodać 1 łyżeczkę masła (dodatek masła ma zapobiegać tworzeniu się piany) i gotować przez kilka godzin (około 2, maksymalnie 3 godziny), na małej mocy palnika, bez pokrywki, aż brzoskwinie zaczną się lekko rozpadać a woda odparuje na tyle, że dżem będzie miał odpowiednią konsystencję.
Dżem przelać do słoików i pasteryzować ok.20 minut od momentu zagotowania wody. Polecam :))
Robiłam z tego przepisu: https://www.mojewypieki.com/przepis/dzem-brzoskwiniowy
Udanej środuchy kochani :*
calgary 2018-08-21
.. :)) ja też coraz częściej się zastanawiam: .."po kiego chooja".. :)))
Pozdrawiam.. :) a dżemiki są superanckie.. :)
mimozka 2018-08-21
Kasiu , ja nie mam siły robić tych przetworów , podrzuć mi ok !? Pozdrawiam milutko :)
oliwkaa 2018-08-22
zima u nas moze być zima stulecia,moze zasypać nas po uszy bo Kasia ma tyle żarełka w spiżarce ze ho ho....przeżyjemy !!!
dosiak 2018-08-22
A ja sie poddałam....i nie robię - albo jestem leniem albo czas poświęcam na bardziej ciekawe czynnosci , pozdrawiam i zazdroszczę wytrwałośći i chęci.
kimeraj 2018-08-23
re: zabuell - brzoskwinie w Polsce rosną od dawna, więc nie ma w tym nic dziwnego, tylko,że w tym roku obficie obrodziły. Dziwne by było, gdyby banany dojrzewały na działkach :))
oliwkaa 2018-08-24
a ja bym chciala banany polskie .... :)
kimeraj 2018-08-24
re: Danuś, zapewniam Cię,że nie Ty jedna chciałabyś mieć bananowca-działkowca :))))