Byłam,widziałam,na wielbłądzie jechałam....A potem kilka dni miałam zakwasy we wszystkich mięśniach,tak kurczowo trzymałam się rękoma i nogami tej wielkiej bestii.(nigdy więcej) ;)))
dodane na fotoforum:
gemaf 2010-11-14
...ha,ha...nie ty pierwsza...jechalam raz,dawno temu...i nigdy wiecej,choroby morskiej mozna dostac...nie na darmo Niemcy nazywaja je Wüstenschiff...co znaczy pustynny statek,jazda na sloniu jest o wiele razy przyjemniejsza:))
esterra 2010-11-14
heh ale i tak fajnie by było przejechać się na wielbłądzie;D
kedil 2010-11-14
"tak kurczowo trzymałam się rękoma i nogami tej wielkiej bestii."
bo kto wielbłąda się trzyma? - chłopa trzymać się trzeba
"(nigdy więcej) ;)))" po moim wpisie to wiadomo