[28832061]

Zaw­sze, ilek­roć uśmie­chasz się do swo­jego bra­ta i wy­ciągasz do niego ręce, jest Boże Na­rodze­nie.
Zaw­sze, kiedy mil­kniesz, aby wysłuchać, jest Boże Na­rodze­nie.
Zaw­sze, kiedy re­zyg­nu­jesz z za­sad, które jak żelaz­na obręcz ucis­kają ludzi w ich sa­mot­ności, jest Boże Na­rodze­nie.
Zaw­sze, kiedy da­jesz od­ro­binę nadziei więźniom, tym, którzy są przytłocze­ni ciężarem fi­zyczne­go, mo­ral­ne­go i ducho­wego ubóstwa, jest Boże Na­rodze­nie.
Zaw­sze, kiedy roz­pozna­jesz w po­korze, jak bar­dzo zni­kome są two­je możli­wości i jak wiel­ka jest two­ja słabość, jest Boże Na­rodze­nie.
Zaw­sze, ilek­roć poz­wo­lisz by Bóg po­kochał in­nych przez ciebie, zaw­sze wte­dy, jest Boże Na­rodze­nie.

Matka Teresa z Kalkuty

dodane na fotoforum: