takie tam kwiatuszki :)

takie tam kwiatuszki :)

jak się domyślam, niwkaa, zapewne nie zaakceptuje mojego komentarzu, więc zwrócę się bezpośrednio do niej:
Miałam to napisać na jej profilu, to jest część naszej rozmowy, więc wybaczcie, że muszę to tutaj zamieścić :(

a co, niedosłyszysz?
mała rada: nigdy się do nikogo nie odzywaj w ten sposób, jeżeli go nie znasz. Bo tak się akurat składa, że ja cię bardzo dobrze znam :P
O matko!!! Naprawdę potrafisz po słowach: "nie wiem co w tym fajnego" powiedzieć czy ktoś jest rozkapryszony?? Gratuluję!!
Tylko takie coś można mówić jak się skończy studia z psychologii, a nie w gimnazjum.
I bardzo mi przykro, że najpierw użalasz się nade mną, a nie nad sobą: domyślam się, że to raczej rodzice fundują ci wszystkie jazdy, sprzęt, który co rusz musisz mieć nowy, wyjazd na obóz, dodatkowo muszą ci wozić tyłek wszędzie gdzie sobie zażyczysz. Przykład? Przy którymś zdjęciu kiedyś pochwaliłaś się że byłaś z rodzicami na wakacjach, czy gdzieś tam, i ojciec musiał cię zawieźć do jakiejś stadniny, bo miałaś taką zachciankę.
I ty masz czelność mówić mi że jestem rozkapryszona jak wcale mnie nie znasz???
Zastanów się trochę nad swoim postępowaniem zanim zaczniesz komuś pisać takie bzdury.
I nie wiem co do tego mają 3 zdjęcia, jakie mam na swoim profilu (z czego 2 są mojej roboty). Po trzech zdjęciach umiesz określić, czy ktoś umie robić zdjęcia, czy nie?? Jakaś ty wspaniała!!!
Bo co? Jak 2 lata chodziłaś na zajęcia z fotografii to myślisz że robisz najlepsze zdjęcia na świecie? Z resztą nie pytałam ci się, czy ci się one podobają.
I nadal mi nie odpowiedziałaś na pytanie: co ty widzisz fajnego w tym że ktoś spadł z konia?
O nic więcej się nie pytałam.

I nie kasuj tego komentarza, a jeśli już to najlepiej przemyśl najpierw, po co wstawiasz niektóre zdjęcia. Żeby inni mogli podziwiać wypadki innych??