[16820250]

W promieniach słońca, nierezolutnie
leżąc na kocu, prażącym okrutnie,
liczę promienie liżące me ciało,
- opalenizny ciągle mi mało!
Leżę i cierpię, tłuszcz ze mnie kapie,
cera mi skwierczy jak na patelni.
Za jakie grzechy - za łeb się łapię,
muszę się męczyć w skwarze piekielnym?
Pomiędzy piersiami strużka wilgotna,
coraz to niżej na brzuch mi opada.
na uda wchodzi nadmiernie psotna,
- podrapać przecież się nie wypada....

z netu

tomania

tomania 2011-08-19

ale tam tłoczno niczym w ulu

myrazem

myrazem 2011-08-19

Świetnie:-))

anmari

anmari 2011-08-19

Plaża w wydaniu Made in Germany. Naszym babciom raczej brak takiego luziku. :)))

bunio

bunio 2011-08-19

;-)))))))))))))))) jesteś wielka............ uśmiałam się z wierszyka a obiekt leżący ? świetnie się męczy:-) pozdrawiam cieplutko

anijas

anijas 2011-08-19

jednym słowem wysmażanie tłuszczyku ;)

henry

henry 2011-08-19

a mi troszke tego smażenia sie brakuje.:))))

jedras48

jedras48 2011-08-19

a z kobiet........czerstwą babeczką mi bądź :)

mycha64

mycha64 2011-08-19

świetny wierszyk Małgoś:))))

czarewa

czarewa 2011-08-19

;))))) :*

jasiu46

jasiu46 2011-08-19

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sarna1

sarna1 2011-08-19

U nas też dzis sztormowo i leje , oj marzy mi sie takie słoneczko.

elciej

elciej 2011-08-19

Kapitalne!!!!! Swietnie dobralas fotke do tekstu:))Pozdrawiam Malgosiu

kikita

kikita 2011-08-21

haha,brzuchol w pełnej krasie ;)

(komentarze wyłączone)