qwitek 2014-03-31
Pragnął raz Maciej wypić na rozgrzewkę.
Wino by trzeba, czy raczej nalewkę ?
I tak się głowił, tak przedstawiał sobie,
że z tej rozterki wypił flaszki obie.
A morał z tego taki się gramoli:
czy pić, czy też myśleć - głowa i tak boli. ;-))
(komentarze wyłączone)