daro48 2019-09-21
Cztery lata temu w porcie puckim (taki malutki port ) łowiłem karasie i w pewnym momencie słysząc jakieś śmiechy przez innych wędkarzy spojrzałem i nie wierzyłem własnym oczom. Kormoran złapał dużego karasia i z bardzo wielkim trudem go połykał , co wzbudziło niesamowity śmiech.
Człowiek pewnie by się udusił , ale kormoran dał radę .