Garnek reaktywacje
wiele16 2011-02-14
A komuż się tam chciało taszczyć tę kanapę?? ;o)))
Krzychu, kiedyś, kiedyś, jak jeszcze wędkowałem, też miałem takie wodery! Tylko nie na takiej wysokiej podeszwie... ;o)))
krisno 2011-02-15
hehe a Twoje były też białe?:) Kanapę wtaszczyliśmy w kawałkach i na miejscu złozylismy, tak jak i pożywne kanapki w przerwie od zdjęć :)
wiele16 2011-02-15
Nie, zwykle czarne. Ale pamiętam, że przewinęły się przez moje nogi jakieś zielone, a nawet jakieś beżowo-brązowe. Stare dzieje. ;o)
Wcale się nie dziwię, że pożywne kanapki po wtaszczeniu takiej kanapy też trzeba było wtaszczać w kawałkach! ;o))) Analizując zdjęcie dogłębniej, dedukuję, że kanapkom nie uszło na sucho! Stan wilgotności kanapy pozostaje tajemnicą. ;o))) Gratuluję scenograficznej wyobraźni i pomysłowości!
bina21 2011-03-14
git!