Athur zostal ewakuowany na stryszek. Powod: demolka salonu.
Zeszlo nam troche z lapaniem lobuza i mysle, ze na nowo musimy podlizywac sie z oswajaniem...no ale trudno, musielismy ratowac zaslony, krzesla ( juz i tak niezle zaznaczone przez rezydentow )i cala reszte.
Teraz na stryszku ma cale eldorado :)
https://kromisiaa.blox.pl/2010/07/Jacys-dziwni-tutaj.html
werina 2010-07-28
oh pysiaczki moje ! :)
puszek 2010-07-28
Arturro.........Arturro ostrzyło pazurro,
tak, że go Kromisia na strych
dała dzisiaj.
Salonik rzecz święta
i dla rezydenta
a tu przez diabełka
był fragment piekiełka........
Cóż, stryszku wyżyny
w sam raz dla kociny,
co w ząbkach fachowa
jak piła tarczowa.
Jedną obiekcję tylko mam -
tak mały kotek będzie tam sam ?
Kto go pomizia, kto go przytuli.......
nikt nie zamruczy mu luliluli......
W samotny kłębuszek
się zwinie sierściuszek,
i sam tam będzie spał........
miauuuu
miauuuuuuu
miau ?
marrgok 2010-07-28
ojoooj... szkoda, ale może tam będzie miał swój świat do demolki i wreszcie poczuje się jak w domu
:o)
bajka11 2010-07-29
jaki ty juz duuuuzu jestes, siegasz broda do szczebelka w krzesle hahahhahahhah
No i ta fryzura - pierwsza klasa, kazdy wlos w inna strone.
szkoda, ze tak przeprojektowales salon, widzisz, za kare masz karcer. Tylko nie zdziczej tam ;))))
werina 2010-07-29
To wszystko jakieś oszczerstwo. Popatrzcie na niego, jak przytula łepeczek do szczebelka ! Toż on niewinny, czysty jak łza !. To jakiś podstęp ! To na pewno spisek rezydentów ! Składam VETO !
Arthur na salony ! Arthur na salony !