kaarcia 2010-09-27
wiem... wogóle dawno nie wrzucałam fotek z powodu moich życiowych zakrętów... i pewnie dlatego Gwindor wypadł z pamięci Garnkowiczów... przez to co się stało prawie przez 2 m-ce wrzucałam fotki sporadycznie, a zaglądałam bardzo, bardzo rzadko na garnek... teraz wracam trochę do normy, więc mogę się znów "chwalić" swoimi żyjątkami ;-)
puszek 2010-09-27
ja ci dam kocyk i podusię mięciusią.............chodź do mnie kiziunia, bo jakoś mi smutno
puszek 2010-09-27
ja chcę Cessnę........przeczołgam się eurotunelem, czekaj moja wymarzona łaciata.........takie różne smuteczki mnie dopadły, przytuliłabym się do futerka i posłuchała mrukania.........
marrgok 2010-09-27
uwielbiam tę Twoją Cessnę... do złudzenia przypomina mi moją Sarę...
:o)
puszek 2010-09-27
tak jest ! Cessna...........będziesz tylko moja ! Hurra ! sereczek już czeka........wygłaskam za wszystkie czasy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
kikciaa 2010-09-27
Ja całe wyro oferuję :D
zmijew 2010-09-27
Boże jaka ona piękna.
Wypisz wymaluj Irenka (świeć Panie nad jej duszą)
werina 2010-09-28
chodź do nas ! damy Ci tysiące kocyków ! a nie taka dama będzie się tam prosić o jeden kocyk !!!!! :))))
stachs7 2010-09-28
Piękna
puszek 2010-09-28
oddaję Cessnę........bardzo niechętnie.........futerko ma troszkę zmiętolone, bo pod kołderką spałyśmy, a ja się naprzytulałam, ile chcieć........dziękuję Kromisiu
minimoo 2010-09-29
:))
pięknie opisane emocje..takie pytanie w oczach,z lekkim wyrzutem ;)))
kromis 2010-09-29
no niestety zostaly tylko 2 rezerwowe kocyki: ten na kufrze w naszej sypialni, gdzie Cessna przesypia noce i ten za zamknietymi drzwiami salonu, gdzie koty sa "przemycane" rano przed wyjsciem do pracy i wieczorem po powrocie. Jak Diabolo nabierze dobrych kocich manier, kocyki powroca :)
shaitan 2010-10-12
piękna kocica! :)))