A Kromisia zapyla jak mroweczka!
Ok, ten 4- dniowy mi przepadnie ale za to przyszly 3-dniowy mam w kieszeni. W dodatku zapowiada sie ciekawie :)
orioli 2015-05-15
Też bym tak chciała wyciągnąć beztrosko łapy w górę. Kromisiu, na razie meliska, jak i reszta ogrodowych kwiatów, leży wykopana pod płotem, a ogród czeka na prace górnicze. Stoję i płakać mi się chce. Obawiam się, że rośliny nie przeżyją. Wiem, to tylko rośliny, ale mi ich szkoda.
wiesia9 2015-05-15
Długi weekend zaczął się niektórym w jak najbardziej właściwy sposób. Spracowane nóżki wyciągnięte w górę, poza luzacka :-) Tyle, że Kromisi brak w łóżku. A wszyscy woleliby tak leżeć przy Kromisi. Będziesz musiała im to wynagrodzić i po pracy zalec w ogrzanej dla Ciebie pościeli. :-)
Orioli, część roślin na pewno przeżyje, pewnie większość. One są dosyć żywotne, chociaż człowiek robi wszystko, żeby dla siebie zyskać więcej miejsca kosztem roślin. Ale tam, skąd człowiek odchodzi, rośliny znów przejmują panowanie. To tak pocieszająco ;-)
kromis 2015-05-15
A widzisz tez te kopyta przykryte zielonym kocem? Fotka ciemna to nie wyraznie widac te pancine zwloki ;)