rybkag 2011-07-21
No, świetnie...ja jutro rano jadę do swojego lasku na koźlarki i prawdziwki, ale szlag mnie trafia, bo w weekend mam zawody wędkarskie, a w moich ukochanych włocławskich lasach pojawiły się już podgrzybki i chętnie bym tam pojechała...No, ale się nie rozerwę...