Już wszystko dopięte na przysłowiowy "ostatni guzik"... Najwięcej czasu zajęło mi odzyskiwanie utraconych bezcennych plików - tym należy tłumaczyć trochę przydługie z mojej strony milczenie. Chyba moi ulubieni i goście dadzą mi rozgrzeszenie?
franek9 2011-02-25
Jeżeli chodzi o mnie...Jesteś rozgrzeszony :)).......a sprzęcik wygląda całkiem imponująco
mrika5 2011-02-25
Ups.... wirus się zakradł? Dobrze, że się udało i znów będziesz pomocnym ekspertem w klasyfikowaniu grzybów-:):)
mrika5 2011-02-25
Takiemu znawcy nawet najwieksze grzechy są wybaczone, zatem nie tłumacz się tylko do dzieła. Czekamy na super fotki-:):)
azibel1 2011-02-25
miłego dzionka życzę ......:)))
kinrog 2011-02-25
No to do roboty,odrabiać zaległości towarzyskie,
atak po za tym to wiem coś na ten temat,
też wymieniłem sprzęt i ze starego jeszcze nie po zgrywałem,praktycznie pracuję na dwóch.
Pozdrawiam-i co tam w trawie piszczy?
bogutek 2011-02-25
niech sprzęt będzie dodatkiem do twoich pasji, pomaga w ich realizacji, najwazniejszy jestes nadal TY
ivonnn 2011-02-25
Jak o demnie masz to rozgrzeszenie:)możesz spać spokojnie:)))
Milutkiego dnia życze:)pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)
kroton5 2011-02-25
Następny etap, to porządkowanie odzyskanego materiału - 20GB plików łącznie w zaokrągleniu... Jako ciekawostkę podam, że ujawniły mi się pojedyncze pliki chyba z 1985roku, o których sądziłem, że bezpowrotnie "wyparpwały"... Naprawdę, mam się z czego cieszyć... także i z tego powodu, że otrzymałem rozgrzeszenie...
Jakże ja Was lubię...
Na monitorze jedno ze zdjęć Oli (w Garnku olasok) z dziećmi na Małych Grotach w Tomaszowie Maz. też mocno grzybofiśnięta...
zofia 2011-02-25
Wygląda nieźle ,ale czy aby troszkę nie za ciasno.
Rozgrzeszam i życzę udanego weekendu.
kazwil 2011-02-25
Wiem coś o tym.Sam nie tak dawno miałem podobną sytuację.Wiele godzin przy odzyskiwaniu ale udało się.Teraz co ważne archiwizuję na dysku zewnętrznym.