03.05.2012 podczas leśnego spaceru dopadł mnie. Dopiero wczoraj go zauważyłam przyczepionego pod kolanem - no, i chyba będą klopoty.
madu02 2012-05-05
jak zacznie wędrować rumień i powiększać się rąbnij sobie antybiotyk, Ty taki leśny człowiek powinieneś się oglądać po każdym spacerku w każdy cieplutkim bijącym pulsem, gdzie cieniutka skórka zakamarku... pozdrawiam
ewabobi 2012-05-05
Małe to to,a szkód wiele.Życzę,aby się dobrze skończyło.Pozdrawiam:)
olena 2012-05-05
o rany... az się boję iść do lasu..:( Marku szybciutko do lekarza..
kroton5 2012-05-05
Pragnę wszystkich uspokoić...
już konsultowałem to ukąszenie na oddziale zakaźnym. Nie wydaje się, że kleszcz był zakażony krętkami borelii. Tak silny odczyn wystąpił u mnie dlatego, że jestem zaawansowanym alergikiem. Hydrocortison z glukozą dożylnie, na razie wystarczył, a rumień jakby nieco przybladł...ale 100% pewności będzie po około 10 dniach, bo tak długo borelia się rozwija...
ikunia5 2012-05-05
Witaj Mareczku.......Jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy, a co do leśnych wędrówek, to musimy sobie porozmawiać......Całuję:)
jairena 2012-05-05
A wystarczy Panie Marku idąc w las - połknąć jedną pastylkę b_ complex. Nie przyczepi się : ni komar, ni kleszcz, ni żaden inny "dziki zwierz "
jairena 2012-05-05
Oczywiście czujność nie zawadzi.
elza100 2012-05-06
Nie wszystkie przenoszą choroby ,ale fakt uważać trzeba ,bo to małe i groźne bestie ...Idź może do lekarza ,da Ci antybiotyk .
pantoja 2012-05-06
Może odezwać się za kilka lat, znam taki przypadek. Czy nawet przez spodnie potrafi ugryźć?....mam nadzieję, że nie.