Witajcie! Adoptowali mnie jako \"miziastego koteczka\" po przejściach. Domowe dostałem Juliusz a nazywają mnie skarbnikiem. Nikt tak nie przypilnuje portfela jak ja, każdego użrę.
hasedi 2015-02-15
..hmmmm...to nie sięgać po nie swoje ..:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]