Krzyk mewy i muzyka, to dwa skojarzenia.
Jedno rozdziera serce, drugie je ukoi.
Rana kiedyś zadana, z muzyką mniej boli.
Krzyk mewy, daleki słyszysz w twoich uszach
Chociaż to jej śpiew, rani twoja duszę.
Przeraźliwy, gardłowy, nawołuje innych,
brzmi jak sztylet i przebija serce niewinne.
Na te rany wielkie, trudne do zgojenia,
potrzebna jest muzyka, spokojna i rzewna.
Tak zasłuchani w jej spokojne tony,
zapomnimy o bólu, co serce rozdziera.
Nawet krzyk mewy, wyda się łagodny
i Ty zaczniesz się uśmiechać.
Kimkolwiek jesteś, drugi człowieku,
Twoje istnienie ma sens.
Podanie dłoni nawet w pospiechu,
radośniej przywita dzień.
18.10.2018 r. Krystyna Kunikowska
dodane na fotoforum:
adam24l 2018-10-19
Ładne zdjęcie.
Miłego weekendu. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje. Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.