ach, wakacje....

ach, wakacje....

Któregoś dnia dowiesz się,
że byłam, że ja również istniałam,
że coś do Ciebie czułam
i się tego bałam.
Czasem zastanawiałam się nad tym,
co by było gdyby,
lecz zaraz to wszystko
od siebie odpychałam.
Miałam sny, a w nich byłeś Ty.
Miałam myśli, a w nich
błądziłeś właśnie Ty.
Patrzyłam na Ciebie i się uśmiechałam.
Wiedziałam, że jesteś inny,
niż mówili wszyscy.
Widziałam siebie w tobie.
Ja, głupia, za dużo sobie wyobrażałam.
Spisałam wszystko w list
i Tobie go wysłałam.
To co było dawno temu,
Ci opowiedziałam.
Dziś jesteśmy daleko,
lecz ja wciąż czuję, że blisko,
Za długo zwlekałam, aż się zestarzałam,
więc kiedy już mnie nie będzie,
otwórz paczkę, wyjmij list
i przeczytaj myśli spis.
Któregoś dnia, gdy mnie tu już nie będzie,
dowiesz się, że żyła taka osoba,
która Cie platoniczną miłością kochała.
/z Netu/

dodane na fotoforum:

icioo

icioo 2010-08-17

piękne róże rosną w pobliżu restauracji:)

dodaj komentarz

kolejne >