niebo...

niebo...

Gdybym dziś umarła zostawiłabym nadzieję,
Nadzieję, że Ciebie dziś spotkam,
Ale w końcu czekałam,
Poczekam i w niebie,
Mój Anioł Stróż co kiepsko spełniał swoją rolę,
Przyszedłby po mnie i żałował, że za szybko oddałam mu siebie,
Wcześniej,
Godziny rozpaczy, gniewu na siebie,
Wyrzutów, że wiatr nie powiał, gdy pranie miało wyschnąć,
Że wody podczas kąpieli zabrakło,
Głupiej złości na krzesło, które sama postawiłam sobie na drodze,
I żal, za te wszystkie słowa z którymi czekałam na Ciebie
I których nigdy Ci już nie powiem.

dodane na fotoforum:

henry

henry 2010-08-18

jak ladnie napisałaś.. a niebo tworzy cudna kompozycje...:)))
Dobrej nocy Krysiu.:)

dodaj komentarz

kolejne >