Dryfując po bezkresie nieba szukałam bezpiecznej przystani, myślałam że ją odnalazłam na wieki tu z tobą zostanę
malczer 2011-09-28
Jesień – roztargniona malarka
gubi farby po lasach i parkach,
a ja biegam wciąż za nią z ochotą
i znajduję brąz, czerwień i złoto.
Do garnka Twego trafiłam i trochę tych barw zostawiłam!
Wspaniałego dnia życzę,pozdrawiam cieplutko Gosia.
krynia2 2011-09-28
Czy którys jest Twój Krysiu?.............W marcu bedę w Chicago więc może pozyczysz na jakąś wyprawę/..........żart z jachtem ale że bedę to nie żart.............pozdrawiam.