Szczesliwe Strachy na wroble

Szczesliwe Strachy na wroble

Przez lato całe
w polu przy drodze
stał strach na wróble
na jednej nodze.

W słońcu i deszczu
stał w zapomnieniu
w starym, podartym,
lichym odzieniu.

Razu pewnego
pomyślał sobie :
wreszcie zmądrzałem,
juz wiem co zrobię.

Mam już naprawdę
dość samotności,
marzę o szczęściu,
zgodzie, miłości.

Dość nałożonych
na mnie wymogów,
lepiej przyjaciół
mieć niźli wrogów.

Dziś opowiadał
stryjek Walenty,
że strach na wróble
jest uśmiechnięty.

Szybciutko dodał :
i wiem dlaczego :
on ma przyjaciół
a oni jego.

gadzina

gadzina 2011-10-13

chyba tych wróble nie przestraszą się........buziaki

krynia2

krynia2 2011-10-13

Sliczne......ale czy szczęśliwe?...............pewnie tak, bo nie muszą nic mówić.........

sizzar

sizzar 2011-10-13

Fajne i kolorowe,pozdrawiam serdecznie miłego popołudnia.

ircia61

ircia61 2011-10-13

Świetny wierszyk Krysiu , a strachy są milutkie ....cieplutko pozdrawiam :))

kris13

kris13 2011-10-14

Och! ładne te strachy jak kukły z teatrzyku ;)))

dodaj komentarz

kolejne >