Przepis: https://krystyna9.blogspot.com/2020/10/torcik-czekoladowo-malinowy.html
lucilla 2020-10-10
wiedziałam, że cos wspaniałego zobaczę - super :)
krysty9 2020-10-10
re; nie mogę u Ciebie odpisać, więc piszę tutaj. Wbrew pozorom nie jest az tak pracochłonne. Pieczenie samych blatów, łącznie z przygotowaniem ciasta zajęło mi godzinę. Zrobienie i upieczenie biszkoptu zajmie tyle samo albo i dłużej. Miałam mus z malin w lodówce, więc zrobienie z niego kisielu/budyniu to raptem do 5 minut. Ubicie kremówki i połaczenie jej z mascarpone też tylko chwilka.
evita 2020-10-11
Pyszności Krysiu...
Trzymajmy się w zdrowiu... miłej niedzieli...
- z pozdrowieniami... :)