Gdy pytam Emi, czy idziemy na spacer, Tobi jest już w drzwiach.... a Emi muszę siłą wyciągać
dodane na fotoforum:
henry 2012-02-04
dlaczego nie nakręcisz filmiku..? na pewno bylby zabawny..!
To wypij moje zdrowie .. chociaz raz:))))
re.. w pokoju, gdzie nie mam wymienionych okien.. tak sie zdarza niestety....
milko 2012-02-04
Ja mówię do siebie: idziemy na spacer. I odpowiadam: nie chce mi się. Na to ja: rusz tłusty tyłek, sadło trzeba zrzucić! Odpowiadam: nie zjem dziś czekolady (akurat!). Na to wtrąca się aparat: no chodź, zrobię ci zdjęcie! Ja : dobra, idę!
U Ciebie widzę jest o wiele prościej! Kot rzadzi! :-)
katka12 2012-02-05
Tobi znów ma boską minę :))
Wczoraj widziałam dalmatynkę w sweterku w zielone paski :)) wyglądała szałowo !
baskadm 2012-02-05
co dzień lecę patrzeć, co tam nowego Twój Tobiaszek wymyśli.
Istny cyrk z nimi :))
andre53 2012-02-05
Tobi to dzieciak a Emi dostojną damą jest i rozumie że wychodzenie na mróz to żadna frajda.
dorad75 2012-02-08
bo Emi,jak na prawdziwą,100-procentową jamniczkę przystało jest niezwykle ciepłolubna:)